nagłowek

nagłowek

czwartek, 27 czerwca 2013

Wiem co robić...


Dni lepsze i gorsze przeplatają się nieustannie. Energii w nas i optymizmu raz więcej, innym razem jak na lekarstwo. Dziś zmęczona nieco, ale jakoś tak pozytywnie natchniona wierszem Taty, wierzę, że będzie dobrze i mam nadzieję, że ów dobry nastrój zagości w mym sercu na dłużej. I nawet deszcz i uciążliwy ból głowy, kolejne zwątpienie w sens pisania bloga, bo bywa, że jakieś "kryzysy twórcze" mnie dopadają, nie są mi straszne...  Jutro na pewno wyjdzie słońce, bo już wiem do czego dążyć, znam niezwykłą, a zarazem jakże prostą, receptę na życie, już wiem "co robić"...
Ania


Henryk Rusicki

"Co robić"

Życie
trzeba trzymać za ręce
aby nie pozwolić mu odejść,
szczęściu wychodzić na przeciw
by nie mogło
nas sprytnie ominąć,
miłość pielęgnować
jak szlachetny kwiat,
zaniedbana uschnie
bezpowrotnie
radość rozdawać
bez reszty
niech świat cały ogarnia.

 




6 komentarzy:

  1. Cala prawda. Rob wlasnie tak a bedzie dobrze.Usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że będzie dobrze - musi być!!:) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Jaki piękny kapelusik! a co do wiersza... życie trzeba trzymać za ręce - dokładnie tak! Ale jakie to nie raz trudne! ale możliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda-trudne to czasem niesamowicie, ale chyba wykonalne:) Dziękuje Iwonko. Ściskam mocno!(Kapelusik;)kupiony w Next)

      Usuń
  3. radość rozdawać - święte słowa - wszystkie...
    Mam podobny kapelusik w jasnym lila kolorze :)
    Pożyczają go ode mnie córki moich koleżanek :)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyć pełnią życia. Uśmiech, radość, miłość rozdawać...
      Dzięki Maryś, że zaglądasz tu czasem. Pozdrawiam.

      Usuń

Każdy pozostawiony tutaj komentarz jest dla mnie niezwykle motywujący, ważny i daje mi wiele radości. Serdecznie dziękuję za Waszą obecność, wsparcie i zapraszam gorąco do dzielenia się Waszymi opiniami, radami, myślami...