nagłowek

nagłowek

sobota, 6 kwietnia 2013

Żyję dla Ciebie...



Intensywne dwa tygodnie. Normalne codzienne obowiązki, praca, przygotowania przedświąteczne, wreszcie celebrowanie Wielkanocy, szybki powrót do ''normalności'' i nagle dociera do mnie, że to już kwiecień. Kolejny miesiąc minął niczym jeden dzień. Czas umyka, a w naszym życiu tak mało chwil przeznaczonych na ''spacery w głąb duszy''. Zawsze znajdzie się coś, co powinniśmy czy wręcz musimy pilnie zrobić, dokończyć, gonią nas terminy, zobowiązania... Mnie również nie ominęła ta ciągła gonitwa. Dopiero piątek ''wieczorowa porą'' był dla mnie tak łaskawy, że pozwolił znaleźć moment na to, by się zatrzymać. Wtedy też dotarło do mnie, że zaniedbałam troszkę bloga. Wzięłam więc leżącą na komodzie książkę i powiedziałam sobie – napiszę o czymś, co podpowiedzą mi słowa zapisane na przypadkowo wybranej stronie. Trochę się bałam, w końcu to ślepy los, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać, ale (wierzcie mi lub nie) na stronie 111 (tutaj udało mi się ją rozchylić) książki Paulo Coelho pt.''Jedenaście minut'' znalazłam dokładnie takie słowa ''(…) każdy pragnie miłości absolutnej, a takiej miłości nie trzeba szukać w innych, lecz w sobie. Ona drzemie w nas i tylko my możemy ją w sobie rozbudzić. Ale do tego potrzeba nam drugiego człowieka. Życie ma sens tylko wtedy, gdy mamy u swego boku kogoś, kto odwzajemnia nasze uczucia.''
Okazało się więc, że właściwie nie muszę dodawać niczego od siebie, tłumaczenie jest praktycznie zbędne. Banalne niby, ale ponadczasowe zarazem. Te słowa doskonale definiują, jak powinniśmy żyć albo przynajmniej w jaki sposób nadać mu sens. Zgadzam się w 100% z autorem. Ja również pragnę miłości, nie umiem bez niej żyć. Chcę ją dawać ale i otrzymywać garściami. Ponieważ dla samej siebie nie mam jej zbyt wiele (usilnie staram się polubić jakże niedoskonałą swoją osobę, ale wciąż z marnymi rezultatami), zachłannie więc karmię się miłością moich najbliższych. Każde cenne ''kocham'' zbieram w swym sercu niczym złote monety w skarbonce z napisem ''oszczędności mojego życia''. Nie chcę nawet myśleć, co byłoby gdyby zabrakło rodziny, moich najbliższych, osób które kocham z wzajemnością...
Czymże byłoby bowiem nasze istnienie bez miłości? Dla mnie- niczym. Wierzę, że każdy ma szansę poznać smak miłości - tej otrzymywanej ale i tej ofiarowywanej innym.
Wspaniale jest kochać i być kochanym...
Ania

Henryk Rusicki

'' Żyję dla Ciebie''

Bywa
że czasem
sen się spełni najpiękniejszy

myśl niepojęta
dotknąć się pozwoli

ciało tajemnic pełne
jak paproci kwiat
magią przeniknie
sieć uśpionych zmysłów

serce się z sercem spotka
by radość pomnożyć
i zabrać na wieczność
w dłoniach pełnych szczęścia

żyć wtedy trzeba
i kochać
i pragnąć.

Dlatego
żyję i kocham i pragnę.






1 komentarz:

  1. widzę że masz funkcję obserwowania już :) to mój mail dzisiejszy jest niepotrzebny ;) pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony tutaj komentarz jest dla mnie niezwykle motywujący, ważny i daje mi wiele radości. Serdecznie dziękuję za Waszą obecność, wsparcie i zapraszam gorąco do dzielenia się Waszymi opiniami, radami, myślami...