Każdy tak czasem ma po prostu, że w głowie swej zgromadzi z tysiąc spraw do opowiedzenia, a nie ma komu albo czasu brak jak zwykle, rzec by się zdało, a to nie ma nastroju.
Innym razem znów trzeba by pogadać, bo spotkamy już kogoś, a okazuje się, że nie ma o czym, tematów za mało.
A jeszcze dnia następnego najzwyczajniej w świecie nie chce się nam nic. Może jedynie zamknąć się w czterech ścianach, w ciszy, spokoju, samotności i wsłuchać się w swoich myśli rój. Poukładać je, niczym książki na półkach, równiutko. O pewnych sprawach zapomnieć, inne "rozłożyć na części pierwsze". I oddać się chwili, kubkiem gorącej herbaty ogrzewając dłonie, nabrać dystansu i siły utracone wskrzesić.
By potem znów wpaść w wir życia z zapałem, wiarą, iskrą w oku i dawać innym jedynie to, co w nas najlepszego. Obdarowywać uśmiechem, dobrym słowem, energię pozytywną przekazać. I choć trudne to niezwykle, warto próbować...
Ania
Henryk Rusicki
"Obok"
Drogą prawdy
długą i krętą
szedł
przez życie
samotny wędrowiec,
w swoich dłoniach
niósł
smutek na własne potrzeby
oraz radość
by dawać ją innym,
tłumy ludzi
idących donikąd
nie dostrzegły
jego rąk
ani twarzy.
heh jestem wlasnie na etapie gromadzenia w glowie masy mysli.. i ten post bardzo napawa nadzieja, ze za jakis czas wyniknie z tego cos dobrzego:) pozdrowienia dla RAJu
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobrze, tego życzę:) Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam serdecznie.
Usuńsuper fotki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Pozdrawiam.
UsuńPiękny post.
OdpowiedzUsuńA ja pięknie dziękuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak Ania, czasem trzeba po prostu nabrać sił.. do życia. zdjęcia cudowne!
OdpowiedzUsuńNo właśnie... choć trudne to piekielnie czasem:) Dziękuje Iwonko(udalo sie jednak zajrzeć;). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO pewnych rzeczach chciałabym się po prostu zapomnieć :) Tylko mam z tym wielki problem, bo zapominać nie umiem :(
OdpowiedzUsuń