nagłowek

nagłowek

sobota, 4 kwietnia 2015

Posłaniec...


                      Henryk Rusicki


''Posłaniec miłości''


Mam zdrowe ręce Panie,

napełnij je dobrą pracą
,
dzięki Ci składam za nie,

sam wiesz najlepiej za co.


Chciałbym, by mogły służyć


dla dobra całej ludzkości,

byś mógł ich Boże użyć

do rozdawania miłości.


Ty ją na ziemię hardą


niesiesz do istot stworzonych

wszystkich, bo kochasz je bardzo

więc rąk Ci potrzeba miliony.


Może dziś poślesz Stwórco

,
mnie, szczęśliwego człowieka,

bym zaniósł miłość Twoją

komuś, kto wciąż na nią czeka.


Wezmę ją w ręce obie


piękną, bo prosto z nieba,

z wiarą i myślą o Tobie

poniosę Twą miłość gdzie trzeba.




I ja chcę być dla Was takim posłańcem właśnie... Oby miłości nikomu nie zabrakło. Dziś, jutro, zawsze. Tego sobie i Wam wszystkim życzę.
Ania




8 komentarzy:

  1. Ciągnie mnie do...dziewczyn/kobiet o imieniu Ania:) nie dziwne chyba, skoro sama jestem Anią:)
    Piękny wiersz i już wiem, że nauczę go mojej Marysi, chłonie wierszyki w mig, a jeśli zapamięta z niego coś więcej, niż treść, będę szczęśliwa:)
    I jeszcze jedno, pamiętam, gdy byłam młoda, mała, nastoletnia, gdy miałam czas i potrafiłam skupić się codziennej modlitwie - prosiłam Boga o pomoc w tym, żeby innym było ze mną dobrze. Żebym potrafiła wywołać uśmiech, dać ciepło. Teraz, w dobie nastawienia na własne JA, własne potrzeby i czysty egoizm, wydaje się to być dziwną modlitwą. Ale nie chcę, żeby moja potrzeba bycia dobrą dla innych minęła. Pozdrawiam serdecznie i będę zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne słowa i cudowne zdjęcia... Jak najwięcej miłości Aniu:) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie i wzajemnie, oby miłość zawsze Wam towarzyszyła :) Sciskam.

      Usuń

Każdy pozostawiony tutaj komentarz jest dla mnie niezwykle motywujący, ważny i daje mi wiele radości. Serdecznie dziękuję za Waszą obecność, wsparcie i zapraszam gorąco do dzielenia się Waszymi opiniami, radami, myślami...