Henryk Rusicki
"Matka natura"
To ona
pędzlem niepojętej wyobraźni
karmi barwy tego swiata
delikatną matczyna dłonią
pieści pierwsze zwiastuny liści
zbawczym ciepłem
własnego ciała
ogrzewa każde rodzące się życie.
To ona
uśmiechem serdecznym
wita wstydliwe promyki słońca
złowrogie skutki suszy
opłakuje rzęsistymi łzami deszczu
cała w skowronkach
piastuje radość
hodowanych przez siebie kwiatów.
To ona
Matka natura
staruszka z gołębim sercem
ukrytym
w maleńkich dziecięcych dłoniach.
zdjęcie z mleczami i muchą naaaaaaj naaaaj naaaj :)
OdpowiedzUsuńa cieszę się, że się spodobało... zawsze mam problem, które wstawić;):)pozdrawiam Cię Iwonko i jak zawsze dziękuje za "odwiedziny":)
UsuńJa także ją(czyt. wiosnę)uwielbiam... pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej:)
OdpowiedzUsuń:)) Ależ tu pachnie:) Cudowne, wiosną zdjęcia całe przepełnione. Dużo słońca przesyłam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słońce-bardzo się przyda:)i za ciepłe słowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń