nagłowek

nagłowek

środa, 8 maja 2013

Jeszcze nie raz...


Wreszcie się udało... udało się "znaleźć" całą połowę dnia tylko dla nas. Wydawać by się mogło, że to nic szczególnego, ale dla mnie to absolutnie bezcenny czas...  
Pogoda była cudowna. Wreszcie na czystym, błękitnym niebie pojawiło się wręcz gorące słońce, którego promienie delikatnie opalały nasze, pobladłe podczas zimy, dziś nieustannie roześmiane i rumiane, twarze. Ptaki i owady rozszalały się na dobre. Drzewa i kwiaty wystrzeliły pąkami i wszędzie po prostu "pachniał miesiąc maj"... Nigdzie nie musieliśmy się spieszyć, niczym zaprzątać myśli, całe popołudnie spędziliśmy spacerując wśród zieleni, trzymając się mocno za ręce. Wiewiórki skakały po drzewach niczym nie wzruszone, przejedzone kaczki pływały po stawie, nie zwracając już nawet uwagi na wrzucane resztki chleba, ludzie uśmiechali się do siebie na wzajem, jakby każdy wygrał na loterii. 
Beztroskie rozmowy, szczery śmiech, poważne i całkiem błahe pytania, na których analizę znalazł się wreszcie czas. I ta niesamowita radość w oczach Julii, niczym nie zakłócony, szczery uśmiech i energia, którą potrafi zarazić każdego... dla mnie - bajka. 
W duszy powtarzałam sobie chwilo trwaj wiecznie, nie pozwól aby ten sen się kiedyś skończył... Było pięknie. 
W takich momentach chciałoby się biegać boso po zielonej łące i krzyczeć jak bardzo jestem szczęśliwa... Mam wszystko czego mi trzeba. Wierzę, że będę jeszcze biegać po mokrej trawie z anielskim uśmiechem na twarzy, jeszcze nie raz...
Ania


Henryk Rusicki
 
"Marzenia"

Otwieram delikatnie
okiennice oczu
palcem odwagi
rozchylam pajęczą sieć
doświadczeń
Spoglądam przez wizjer
swoich myśli
w korytarz wyobraźni
by dostrzec
promyk
cudownej radości.
Pragnę jej dotknąć
rzeczywistością dłoni
ogrzać ciepłem miłości
rozpalić płomieniem serca
aby stał się
większy, piękniejszy.







6 komentarzy:

  1. Uwielbiam. Takie zdjęcia lekko błękitną 'mgiełką owiane'. Co tajemnicą zerkają. A ta koszulka.. cud miód. Była taka dla dorosłych ? =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa. Wersji dla dorosłych tej sukieneczki(bo uściślijmy, że to sukienka/tunika;)niestety nie było, w innym przypadku sama bym zapewne miała już ją w swej szafie:))Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia jak zwykle niesamowite :) i stylizacja też :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo, bardzo dziękuję. Buziaki przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością przeczytałam :-) magiczny miesiąc ten maj ...
    Piękna dziewczynka i piękny wiersz. Masz wyjątkowego tatę. To dobrze, że pokazujesz światu jego twórczość.No właśnie, to cudowne, że wrażliwość dziedziczymy :-)
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda-maj ma w sobie magiczną moc...
      Dziękuję za miłe słowa w imieniu swoim i Taty. Cieszymy się, że możemy komuś sprawić radość naszymi przemyśleniami. Zapraszamy serdecznie do zaglądania:)
      Pozdrawiamy.

      Usuń

Każdy pozostawiony tutaj komentarz jest dla mnie niezwykle motywujący, ważny i daje mi wiele radości. Serdecznie dziękuję za Waszą obecność, wsparcie i zapraszam gorąco do dzielenia się Waszymi opiniami, radami, myślami...