Henryk Rusicki
"Wigilia"
Tego dnia
postrzępione wspomnienia
zawieszam delikatnie
na zielonych
świerkkowych gałązkach
jak anioły wycięte z papieru
tańczą subtelnie
przed oczyma duszy
glęboko skrywane przeżycia
budzone głosem serca
odwiedzają samotne zmysły
przynosząc
otrzymane kiedyś dary
miejsca i czasu
wypływa z nich
źródło życiowej nadziei
jak z wypełnionego miłością
ubogiego żłóbka.